Fenkuł na szpinaku na wschodni sposób
to nasz sposób na postne danie. Może być wegańskie lub wegetariańskie w zależności od Twoich przekonań. Polecam go również jako forma odmiany na każdy inny dzień dla tych co dbają o zdrowie.
Fenkuł inaczej koper włoski ma piękny anyżkowy zapach, który roztacza od początku krojenia aż do przekładania na talerz. Do tego działa przeciwkaszlowo, gorąco polecam.
A kaloryczność? 100g fenkułu ma tylko 31kcal, do tego szpinak (100g to 23kcal) i quinoa w 100g to 324kcal, ale przeliczając to na porcje – 1 porcja gotowego dania ma ok.330 kcal
co będzie potrzebne na 2 porcje?
- fenkuł 1 bulwa
- szpinak świeży 1 opakowanie
- olej 1-2 łyżki
- papryczka chilli – ilość określa pikantność tego dania, trzeba uważać
- czosnek (opcjonalnie)
- komosa czarna (quinoa czarna) ok 1/2 szklanki
- kilka pomidorków do ozdoby
- 2 łyżki sera typu parmezan lub bursztyn (w wersji laktowegetariańskiej)
jakie narzędzia?
- garnuszek żeby ugotować komosę
- patelnia i drewniana łyżka do fenkułu i szpinaku
- deska i noż żeby pokroić fenkuł
wykonanie:
- do garnuszka wsypać komosę zalać wodą ok.1,2 szklanki wody na 1/2 szklanki komosy
- na patelni rozgrzać olej wrzucić wyciśnięty czosnek, papryczkę chilli pokrojoną łoty kolor
- dorzucić pokrojony fenkuł a po kilku minutach umyty szpinak 3-4 minuty podsmażyć
- przekładać na talerze, dołożyć ugotowaną komosę (jest gotowa kiedy wyjdą małe sprężynki na zewnątrz i kiedy wchłonie wodę)
- udekorować pomidorkami koktajlowymi przekrojonymi na pół i można posypać serem